Ludzie przychodzą, ludzie odchodzą. Wiemy o tym, ale za każdym razem, gdy się to zdarza, jesteśmy zaskoczeni. To jedyna rzecz w naszej egzystencji, której możemy być pewni, ale często łamie nam serce. Ktoś, kiedyś, gdzieś powiedział, że życie składa się z powitań i pożegnań. Te pierwsze są radosne i zapowiadają coś nowego, pożegnania uświadamiają nam, że coś się kończy. Jeszcze niedawno stawialiście tu swoje pierwsze kroki, nieśmiało pokonując labirynty szkolnych korytarzy. Tacy mali, tacy wystraszeni, tacy zagubieni. Tu poznawaliście i próbowaliście zrozumieć otaczający was czasem zupełnie odległy świat. Wszyscy to znamy, wszyscy to przeszliśmy i wszyscy podążamy dalej. Te pierwsze doświadczenia odeszły w zapomnienie i teraz już tacy dorośli, tacy dojrzali i tacy samodzielni wyruszacie w nową, nieznaną drogę. Zabieracie ze sobą plecaki pełne wspomnień i wypływacie na szerokie wody. Żegnacie szkołę, w której przeżywaliście radość sukcesów, gorycz porażek, pierwsze miłości, przyjaźnie i konflikty. Wspomnijcie nas czasem serdecznie, ze wzruszeniem, małą, ledwie widoczną łezką w oku i pomyślcie o nas ciepło.
Powodzenia w drodze ku dorosłości!